Zabytkowa kolej parowa i nowoczesne wózki
Bluebell Railway co roku przyciąga tysiące turystów, którzy pragną obejrzeć najstarszą lokomotywę z 1872 roku. Pracujący przy niej ochotnicy dokładają wszelkich niezbędnych starań, aby utrzymać przy życiu tradycję kolejnictwa. Nie jest niespodzianką, że przy zabytkowej kolei parowej pracy związanej z podnoszeniem ciężarów jest dużo. Jak wyjaśnia maszynista Andy Sabin: – Przenoszenie ciężkich obiektów, takich jak zestawy kołowe oraz inne duże komponenty sprawia, że mamy w zasadzie do czynienia z zakładem ciężkich maszyn – a zajmujemy się też przecież wyładunkiem towarów i załadunkiem węgla do lokomotyw.
O ile sam węgiel nadal trzeba wrzucać do pieców łopatą, wszelkie prace związane z podnoszeniem ciężarów w Bluebell Railway wykonują wózki widłowe. Kolej parowa wymaga od wózków widłowych specyficznych funkcji, w tym możliwości przypięcia hydraulicznej szufli na węgiel, pozwalającej na podnoszenie dużych zestawów kołowych.
Kiedy konieczna stała się wymiana poprzednich maszyn, Andy wybrał firmę Doosan, zamawiając wózek widłowy D35C-5 i D45SC-5 w wersji diesel – w udźwigu odpowiednio 3,5 i 4,5 tony. Mniejszy wózek widłowy wykorzystywany jest do lżejszych zadań i załadunku w ciasnych przestrzeniach roboczych, natomiast przeładunek węgla i innych ciężkich ładunków powierzany jest większemu D45SC-5.
Oba pojazdy znacznie ułatwiły pracę w Bluebell Railway. – Zwrotność pojazdów Doosan jest dużo większa niż naszych poprzednich wózków. Te nowe są łatwiejsze w prowadzeniu, dużo bardziej wygodne i wysoce niezawodne – i mają nawet uchwyt na kubek! Okazały się tak popularne, że teraz mamy kolejkę chętnych do obsługi nie tylko pociągów, ale też wózków widłowych – żartuje Andy.
– Doosan oferuje doskonały asortyment dobrze wykonanego, łatwego w użyciu i efektywnego sprzętu – cóż więcej mógłbym dodać?